PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=216502}
7,0 17 650
ocen
7,0 10 1 17650
Flyboys bohaterska eskadra
powrót do forum filmu Flyboys - bohaterska eskadra

Wydawałoby się ,że film wręcz idealny -drugi Pearl Harbor moim zdaniem,tylko z tą różnicą ,że osadzony w realiach I wojny światowej.Jest w nim sporo rzeczy ,które powinny przyciągnąć do kin rzesze ludzi:
-niesamowite pojedynki lotnicze(uważam że lepsze niż w Pearl Harbor),
-sam fakt ,że jest to I wojna światowa(niezwykle rzadko wykorzystywany temat)
-wątek miłosny
-przystojny lotnik James Franco oczywiście te dwa ostatnie wątki powinny zadowolić płeć żeńską...Wszyscy dobrze wiedzą ,że jakbyś wszedł do byle jakiego baru w mundurze lotnika
to facet może przebierać w ofertach-laski mają fioła na tym punkcie(ciekawe dlaczego lotnicy?)może przez syndrom TOP GUN....
Wracając do tematu premiera światowa w maju 2006,premiera w Polsce -27 kwiecień 2007!(to jakieś nieporozumienie).Efekt marne 4,7 mln zarobione poza granicami USA.Jeśli chodzi o Polskę to pamiętam ,że w telewizji zapraszali ludzi na ten film-były na pewno spoty reklamowe.
Dlaczego ten film tak mało zarobił?Nie potrafię tego zrozumieć.

ocenił(a) film na 7
davidstar

Też tego nie rozumiem. Może dystrybutorzy zawiedli? "Wyspa Piratów" zaliczyła mega klapę właśnie z tego powodu.
Moim zdaniem ten film jest lepszy od "Pearl Harbor" bo mniej patetyczny i mniej flakowaty. Zobaczę dla porównania niemiecki film "Red Baron" i sprawdzę komu lepiej wyszło.

dezertx

Pewnie gdyby wpompowali kolejne 40 baniek w kampanię reklamową pt "Flyboys 4ever 3D" to by na siebie zarobił.
Film sam w sobie lekki, łatwy i przyjemny. Bez szału aktorskiego, fabularnego czy w efektach. Ale na pewno nie są to zmarnowane 2 godziny spędzone przed ekranem. Ode mnie solidna 8.

nbl_raziel

Doczepię się jednak do jednej rzeczy: podczas ujęć walk powietrznych chwilami trudno się połapać kto jest kto - mogliby się bardziej postarać, aby widz już na pierwszy rzut oka wiedział, którą postać obserwuje.

nbl_raziel

Dla mnie ten film był po prostu mocno średni. Ktoś pisał że ten film nie był sflaczały i patetyczny, a dla mnie to są dla mnie najlepsze przymiotniki na ten film- przynudzał i kompletnie nie oddawał realiów tamtej wojny. Mnóstwo naciągnięć- walki powietrzne, lądowanie na "ziemi niczyjej" pomiędzy okopami, czy lot po ukochaną. Postacie też mocno stereotypowe - super źli Niemcy vs. dzielni (aczkolwiek nieco niegrzeczni) i przystojni Amerykanie. No i strasznie przesłodzona Muzyka. Już przereklamowany Pearl Harbor był dużo ciekawszy- choćby pod względem wizualnym. Mnie akurat nie dziwi że zarobił tak mało. Film akurat dla młodych chłopców interesujących się wojną do obejrzenia z całą familią.
No ale to tylko moja opinia...

Victorez

film o I Wojnie Światowej, musi być dość patetyczny, jeśli ma oddawać atmosferę wojenną. Przecież żołnierze walczyli pozycyjnie( czyli w okopach itd.). Ale dopiero dziś obejrzę ten film na TVP:)
Pozdrawiam!

dawid3009

Po obejrzeniu eskadry, muszę przyznać, że film jest świetny, lepszy od Pearl Harbour. Rzadko podejmowany temat I WŚ też był ciekawy, nieźle odwzorowane walki;> Nie jestem wymagający co do filmów i daje 10/10 :D

Victorez

Victorez piszesz: "lądowanie na "ziemi niczyjej" pomiędzy okopami, czy lot po ukochaną. Postacie też mocno stereotypowe - super źli Niemcy vs. dzielni (aczkolwiek nieco niegrzeczni) i przystojni Amerykanie. No i strasznie przesłodzona Muzyka"
A czego się spodziewałeś po typowej hollywoodzkiej produkcji? niestety oni już tak mają...

Victorez

Świetnie podsumowałeś ten film. Chwilami był tak naciągany, że aż śmieszył. Zero realizmu. Taki hollywoodzki średniak.

użytkownik usunięty
Franio

Bez urazy, ale mówić o filmie opartym na faktach, że nie jest realistyczny może tylko ktoś pozbawiony piątej klepki. No chyba, że osobiście pilotowałeś Fokkery i z autopsji wiesz, że wyglądało to zupełnie inaczej. Nie twierdzę, że każda scena wyglądała identycznie, jak w rzeczywistości, bo takiego filmu nakręcić sie nie da, a wspomnienia pilotów są subiektywne, ale jednak wiedzą oni lepiej od Ciebie jak naprawdę wyglądały walki powietrzne.

Co do amerykańskich filmów opartych na faktach- reżyserowie z Hollywood akurat tak uwielbiają koloryzować, że z oryginalnej historii nie wiele zostaje...

Co do realistyczności walk powietrznych przedstawionej w filmie- samoloty z I wś były powolne, awaryjne i mało sterowne, większe walki powietrzne były rzadkością-a w filmie mamy samoloty robiące niesamowite manewry 2m nad ziemią... Nie twierdzę że znam się lepiej, ale ówczesne samoloty rozpadłyby się w powietrzu gdyby latały tak jak w filmie- tutaj pojechali całkowicie na tandetne i nijakie efekciarstwo.

użytkownik usunięty
Victorez

Otóż nie masz racji (co do samolotów, bo co do koloryzowania fabuły przez reżyserów, to pewnie masz). Właśnie w tym okresie wymyślono czy też odkryto większość podstawowych elementów akrobacji lotniczej, jak chociażby pętlę, wywrót (Split S), czy też zawrót (zwrot Immelmanna). A niemieckie Fokkery przedstawione w tym filmie to nie jest samolot braci Wright, tylko samoloty uchodzące za najlepsze myśliwce I wojny światowej. Co prawda ich prędkość max w locie poziomym to według Wiki „zaledwie” 166 km/h (co w porównaniu z Mustangiem z końca II WŚ, który latał ponad 700 km/h to faktycznie niewiele), ale po zanurkowaniu bez najmniejszego problemu robiły pętlę.

Obejrzałem sobie jeszcze raz sceny walk powietrznych z filmu na youtube - no i muszę przyznać ci rację częściowo rację- spora część walk rzeczywiście wygląda w miarę ok, no ale jest też kilka naprawdę mocno naciąganych.

"A niemieckie Fokkery przedstawione w tym filmie to nie jest samolot braci Wright, tylko samoloty uchodzące za najlepsze myśliwce I wojny światowej."
Oczywiście zgadzam się, tylko z drugiej strony to też nie są spitfire-y czy junkersy ju 87.

użytkownik usunięty
Victorez

"spora część walk rzeczywiście wygląda w miarę ok, no ale jest też kilka naprawdę mocno naciąganych."
Jak na kino sensacyjno przygodowe przystało, mimo, że na faktach :)

"Oczywiście zgadzam się, tylko z drugiej strony to też nie są spitfire-y czy junkersy ju 87."
No ba. Nawet polskie PZL P.11 z 1933 były lepsze :)

ocenił(a) film na 7
Victorez

Hahahaaa, to mi się podobało. Porównanie zwrotności I-szo wojennych myśliwców z Ju-87 na NIEKORZYŚĆ tych pierwszych. Widać, że siedzisz w temacie.
No, nie ważne. Dla mnie to też nie jest film niezwykle realistyczny, ale absolutnie nie powiedzialbym "zero realizmu". Własnie, że całkiem, całkiem. Te szmatopłaty były wolne, ale cholernie zwrotne, takiego Ju-87 obleciały by 10 razy!

użytkownik usunięty
Jaho63

Ale zauważ, że Ju-87 miał szereg innych bajerów. Był to pierwszy samolot na świecie z hamulcami aerodynamicznymi (otwieranymi w czasie niemal pionowego lotu nurkowego- co było jego specjalnością, zwłaszcza z wywrotu) i z całą pewnościa pierwszym z funkcją AUTOMATYCZNEGO wyjścia z lotu nurkowego.

ocenił(a) film na 7

No, ale co to ma wspólnego ze zwrotnością, której odmówiłeś samolotom z Pierwszej? Porównanie zwrotności Sztukasa z np. SE-5 to jak byś chciał w konkurencji lawirowania miedzy słupkami porównać rower z 18-kołowym Tirem. No. dobra, TIR to Lancaster. Wiec z mikrobusem!

użytkownik usunięty
Jaho63

A gdzie ja twierdziłem, że myśliwce z czasów Wielkiej Wojny nie były zwrotne? Twierdziłem co najwyżej, że nie aż tak, jak na filmie. Zwrotność była olbrzymim atutem myśliwców, ale nie jedynym- stuka z pewnością uciekłby każdemu myśliwcowi z IWW, a zaatakowałby zapewne znienacka wykorzystując przewagę prędkości, zwłaszcza atakując nurkując. Mogłoby to przypominać trochę walkę Hellcata z Zerem :)

ocenił(a) film na 7

A! Przepraszam Cie, to była uwaga do wypowiedzi Victoreza, omyłkowo przypisana Tobie.
Ja też się nie upieram, że FB jest super realistyczny, bo po prostu nie mam wiedzy empirycznej. Ale tekst, że film jest kompletnie nierealny jest przesadzony, a argument, że samoloty nie były tak zwrotne jak Ju-87 (to już nie do Ciebie) był moim zdaniem zupełnie bez sensu. Bo nie porównując wyniku teoretycznego pojedynku Sztukasa z jakimś Camelem, ale porównując samą ich zwrotność, to taki Sztukas nawet nie mógłby stanąć do eliminacji. W stosunku do samolotów z WW1 to była ociężała krowa! Kosmicznie odległa klasa zwrotności. Podczas teoretycznej walki manewrowej taki Camel zrobiłby zwrot 10 razy ciaśniejszy niż Sztukas. Owszem w nurkowaniu uciekłby każdemu "szmatopłatowi" ale to już trudno nazwać zwrotnością.

ocenił(a) film na 6
Victorez

jasne ,że lubią koloryzować,najlepszym przykładem jest to,że pokolorowali wszystkie niemieckie myśliwce na czerwono!!! masakra...
ale Kamilou twierdzi,że to na faktach,więc cóż....

użytkownik usunięty
januszczw

Zapewne było to celowe, aby widz od razu orientował się who is who. Natomiast w "realu" cały cyrk Richthoffena latał ma samolotach "kolorowych", które miały tyle wspólnego z kamuflażem, co fokker dr.1 z F-16- stąd właśnie jego eskadrę nazwano cyrkiem. Co ciekawsze- byli najlepsi.

p.s. poza tym jeden fokker na filmie był czarny :)

ocenił(a) film na 6

no tak,mogli sobie na to pozwolić ponieważ byli najlepsi,tak samo jak Czerwony Baron,natomiast zwykły pilot za dużo by ryzykował malując swój samolot w jaskrawe barwy
p.s. akurat tutaj ten który był najlepszy pomalował samolot na czarno:P czyli odwrócenie ról

nbl_raziel

Tak zgadzam się to mocno wnerwia :(

ocenił(a) film na 7
777temida

przystojny lotnik James Franco trafiłeś w dziesiątkę rzadko oglądam takie filmy bo nigdy nie wiadomo czy aby film nie skończy się źle, ale jak jego zobaczyłam to już nie mogłam na coś innego przełączyć ale tu nie o mundur chodzi on jest po prostu strasznie przystojny. Film skończył się tak sobie przeżył ale z tych 4 to najgorzej dla niego się skończyło bo jej nie znalazł.

ocenił(a) film na 8
Sienna_3

No moje drogie forumowiczki,może wreszcie wyjaśnicie mi dlaczego tak uwielbiacie facetów w mundurach,a w szczególności lotników?Byłem kiedyś na pokazie lotniczym i niedaleko mnie stały laski ,które zobaczyły przechodzącego nieopodal pilota wojskowego..........cholera ,myślałem ,że się posikają na jego widok.Do tej pory nie rozumiem tego fenomenu i w ogóle skąd się wzięło takie uwielbienie do asów przestworzy...

davidstar

Pewnie dlatego, że pilot potrafi lepiej przelecieć...

davidstar

hehe dobre, ale tak to już jest,że dziewczyny lecą na facetów w mundurach, moim zdaniem to nie ma znaczenia czy pilot, marynarz, policjant, strażak czy jakiś inny ;) Po prostu to chyba chodzi o ten mundur, tacy faceci kojarzą się nam z odwagą, urokiem i dyscypliną ;)
a i też miałam tylko sprawdzić co to za film, ale jak zobaczyłam Jamesa Franco to nie mogłam przełączyć na nic innego ;)

użytkownik usunięty
nbl_raziel

Ja tam nie miałem z tym żadnych problemów, przynajmniej jeśli chodzi o myśliwce. Z bombowcami gorzej :)

davidstar

Hura! W końcu film niemający żadnej wartości artystycznej nie zarobił kroci w holiłódzie. Mało tego, stracił! Hura!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones