Jak wam sie podobało zakończenie? Bo jak dla mnie, to trochę spaprali sprawę. Po dość nudnawym wątku miłosnym, rekompensatą dla mnie byłoby, gdyby przynajmniej sie odnaleźli. A tak, czułam lekki niedosyt. Poza tym muzyka, realizacja i inne wątki - bardzo fajne. A co wy myślicie?
Moim zdaniem powinni sie odnalezc :P wlasnie to mnie bardzo zaskoczylo. myslalem ze bedzie jeszcze na koncu filmu jakas 4-5 min scenka z Paryza a tu d... :/ Ale i tak 9/10 moglo by byc troche wiecej humoru, ale to w koncu dramat ;)
osobiscie to wolalbym juz zginąć niż nie zobaczyc więcej milosci swojego życia, moze byl to zwykly przelotny romans a w filmie, nam wydawalo sie ze to cos wiecej
Jak dla mnie najgorszym momentem w filmie było to jak główny bohater zestrzelił tego Niemca z orłem zwykłym pistoletem. To już była przesada. Myślałam, że zrobi sztuczkę a la dowodzący. Ta scena była trochę żenująca. Ale sam film jest niezły.
No tak. To było żałosne. I tyle fatygi, ten z dzięciołem zginął, dowodzący zginął, a ten się z nim zrównał i z pistoletu.
Właśnie! Tylko Czerwony baron malował samolot na czerwono, żeby go odróżniali, a w filmie wszyscy mają czerwone samoloty!
Yo!
Cala Jasta 11 latala w samolotach pomalowanych na czerwono. Tylko mieli male plaszczyzny w innych kolorach, aby sie odrozniac - np. brat Manfreda Lothar von Richhofen mial czerwony samolot i zolty dziob samolotu (oslone silnika).
Ale fakt, ze przesadzili troche. Dr1 nie byly tak strasznie popularne, jak to w tym filmie pokazali. Wyprodukowano ich troche ponad 400 i pare razy uziemiano z uwagi na problemy konstrukcyjne (urywaly sie gorne platy).
No i jakos tak chyba jeszcze Dr1 w ogole nie bylo, w czasie, w ktorym osadzona jest akcja filmu.
Zdecydowanie jest to film oparty na mitach, krazacych wokol tematu lotnictwa I wojny oraz na najbardziej rozpoznawalnych ikonach, symbolach tego okresu lotnictwa. Naleza do nich Czerwony Dr1, sterowiec Zeppelin, brak spadochronow, rycerskie pojedynki 1 na 1.
Jako film tego typu - czyli z przymrozeniem oka na historyczne fakty - calkiem niezly.
Pozdro